"Nabity - niechaj krzemień na żelazo pada.
Ból, chwila jedna, ciemno - potem jasność błyśnie
Lecz jeśli nie zaświeci nic?... i ból przeminie?
Jeśli się wszystko chwilą boleści rozpryśnie?"
J, Słowacki. "Kordian"
"Nabity - niechaj krzemień na żelazo pada.
Ból, chwila jedna, ciemno - potem jasność błyśnie
Lecz jeśli nie zaświeci nic?... i ból przeminie?
Jeśli się wszystko chwilą boleści rozpryśnie?"
J, Słowacki. "Kordian"
Pan Tadeusz
Dziewczyna powiewała podniesioną w ręku
Szarą kitką, podobną do piór strusich pęku;
Nią zdała się oganiać główki niemowlęce
Od złotego motylów deszczu. W drugiej ręce
Coś u niej bogatego, złocistego świeci
Zdaję się naczynie do karmienia dzieci:
Bo je zbliżała do ust dzieci po kolei.
1907 r.
St. Wyspiański - Wesele
Isia: Idź precz, idź precz na pole
Huska hulaj chochole
Chochoł: Kto mnie wołał
Czego chciał
Nakładem Wydawnictwa Kart Illustr. "Polonia" w Krakowie
1904 r.
Napisz do mnie mail